» Blog » Słodkie Sny
14-12-2010 18:51

Słodkie Sny

W działach: Brawurowe Światy, Plane przedstawia, RPG | Odsłony: 9

Witajcie!

 

Niestety, moje prace na GRAmelowy konkurs nie przeszły do półfinału. Słodkich Snów żałuję bardzo, Pagani mniej - pierwszą pracą naprawdę żyłem przez kilka tygodni, druga była szybkim spisaniem niekoniecznie wybitnego pomysłu, którym potrafiłbym zapełnić podręcznik. Z 1. światem zapewne wystartuję w kolejnej, edycji, z drugim raczej nie - pewnie nadeślę więcej, niż 1 pracę, ale do tego czasu wymyślę coś lepszego ;)

 

Oto i zarys Słodkich Snów. Paganię wrzuciłem w osobnej notce. Miłej lektury!

 

 

 Twoje życie na jawie nie ma szczególnego znaczenia – jesteś nudnym, szarym człowiekiem, prowadzącym nudne, szare życie w nudnym, szarym świecie.  Być może mógłbyś żyć lepiej – bardziej serdecznie, fantazyjnie i kolorowo – ale nie masz na to sił ani odwagi. W każdym razie, nie na jawie...

            Co jakiś czas masz bowiem... Sny. Słodkie Sny. Sny, w których jesteś kimś wspaniałym i możesz zrobić coś niezwykłego. Ratujesz świat, demaskujesz zbrodnie stulecia, uwodzisz najpiękniejsze damy świata, wygrywasz wyścigi tyranozaurów i partie szachów ze smokami ... słowem, masz wszystko, czego Ci brakuje na jawie.

 

            Witam w Słodkich Snach – świecie marzeń, brawury i jednostrzałówek niepostrzeżenie stających się kampaniami. Zaraz opowiem o tym, jakie możliwości daje ten setting, ale najpierw muszę zaznajomić Cię, Czytelniku, z kilkoma pojęciami:

 

·          Śniący – Postać Gracza, a szczególnie jej prawdziwe ja żyjące na Jawie.

·          Jawa – miejsce, w którym tak naprawdę żyją Bohaterowie Graczy – to szara i smutna wersja naszego świata. Może to być np. mroczne średniowiecze, stan wojenny albo cyberpunkowa przyszłość.

·          Sen – pojedyncza przygoda dziejąca się w Krainie Snów.

·          Kraina Snów – wszystko poza Jawą. W najbardziej bazowej postaci są to same Sny, ale Kraina może być też Snami i zamieszkiwaną przez dziwne stworzenia przestrzenią między nimi.  W grę wchodzi też pełnoprawna alternatywna rzeczywistość, która obok ludzkich snów mieści w sobie całe cywilizacje.

·          Awatar – postać, w jakiej Śniący przeżywa dany Sen. Może się zdarzyć, że ten sam Awatar będzie mu towarzyszył przez wiele Snów dziejących się w podobnych realiach.

 

Jak widać, Słodkie Sny nie tylko dają możliwości – one możliwościami. Większość elementów settingu to opcja, propozycja, klocek, po który nie każdy prowadzący musi sięgnąć. W gruncie rzeczy, Kraina Snów i Jawa w ogóle nie muszą pojawiać się na sesjach – tyle, że wtedy Słodkie Sny trudno było by nazwać settingiem. Stałyby się raczej narzędziem do rozgrywania jednostrzałów – i właśnie w tej roli przyjrzymy się im na początku.

 

            Po pierwsze, Słodkie Sny dają postaciom graczy jasną i bardzo savage'ową motywację – chęć wyszalenia się, oderwania od rzeczywistości. Śniący tęsknią za brawurowymi wyczynami, dokonywaniem wielkich rzeczy w wielkim stylu – tym, o czym opowiada typowy szybkostrzał Savage Worlds. By Sen naprawdę miał posmak radosnego marzenia, gracze powinni nieustannie o tym pamiętać – ogrywać swoich bohaterów i opisywać ich akcje z fantazją i polotem. By dodatkowo zmotywować ich do tego, każda heroiczna czy brawurowa akcja będzie korzystała z Kości Figury (w Snach - Brawury) k8, zamiast k6.

 

            Nie oznacza to, że każdy pomysł na Sen musi być typowo savage'owy. Śniącym brakuje nie tylko mocnych wrażeń – tęsknią też za wzruszeniami. Baśniowa, liryczna czy po prostu piękna sesja jest równie słodkim Snem, jak brawurowy szybkostrzał.

 

            Poza tym, Sny pozwalają nadać ciągłość jednostrzałom rozgrywającym się w różnych realiach. Różne Awatary mogą być w sensie mechanicznym tą samą postacią i zbierać PD do jednej puli, co może się świetnie sprawdzić w co najmniej dwóch rodzajach grup. Pierwszą są RPGowcy spotykający się w miarę regularnie, ale nie na tyle, by rozpocząć kampanię, a drugą osoby lubiące często zmieniać realia, ale nie chcące co i rusz opanowywać nowych statystyk postaci. Ci pierwsi skorzystają z tego, że skład drużyny może się zmieniać z sesji na sesję (w różnych Snach nie zawsze spotykają się ci sami Śniący) – problemem nie będą więc gracze, którzy nie zawsze pojawiają się na sesji. Poza tym, ciągłość będą zwiększały zdobywane w każdym Śnie Osiągnięcia, działające analogicznie do tych znanych z Wolsunga (mechanicznie rozwiązane jak w Brawurowym Wolsungu).

 

Kolejny profit: MG może przygotować konkretne Awatary, jeżeli przygoda tego wymaga, i osadzić w nich tych BG, którzy najlepiej pasują do nich umiejętnościami. Jeżeli fabuła tego wymaga, można na czas Snu podarować im lub odebrać jakieś zdolności.

 

Swobodne przechodzenie między realiami umożliwia czerpanie inspiracji zewsząd i obsadzanie postaci w głównych rolach sławnych opowieści. Postacie mogą raz gonić Illidana, kiedy indziej Drakulę, a w ramach odpoczynku od pulpowych pościgów próbować dopisać happy end do historii Upiora Opery. Za każdym razem mogą trafić do opowieści z zewnątrz albo zostać obsadzone w głównych rolach.

 

Na zakończenie rozważań o jednostrzałach – dwa z moich pomysłów na Sny:

  • Drakula porywa cesarzową Sissi, by wymusić na jej mężu Franciszku Józefie bierność, gdy skrzyknięta przez wampira armia pogan, potworów i anarchistów będzie obalać austriackie rządy na Węgrzech;
  • Anielscy dyplomaci mają przekonać władców żywiołów, by opowiedzieli się po stronie Niebios w konflikcie Dobra ze Złem – muszą przegadać piekielne poselstwo i przypodobać się bytom uosabiającym najbardziej pierwotne siły Wszechświata;

 

Takimi jednostrzałami można się całkiem długo bawić, ale prędzej czy później gracze pewnie zatęsknią za odmianą. Łatwo będzie im ją zaserwować, sięgając po inne elementy settingu – Krainę Snów i Jawę. Wystarczy ustalić jeden ważny fakt na ich temat, by wymyślić przygodę wykraczającą poza Sny. W tych ustaleniach pomagać będą Ważne Wybory – lista pytań o naturę Snów i Jawy. Oto kilka przykładów:

  • Co się stanie, jeżeli Śniący zostanie obudzony w środku Snu? Czy to w ogóle możliwe?
  • Co się dzieje, gdy Awatar ginie, a co, gdy Śniący ginie podczas snu?
  • Czy w Śniącym spotkanym na Jawie da się poznać jego Awatara i vice versa?
  • Czemu Śniący śnią?
  • Czy BG to jedyni Śniący?
  • Czy Sen może stać się Koszmarem i na czym miałby on polegać?

 

Kilkunastu pytaniom tego typu poświęcę cały rozdział w podręczniku, omawiający najciekawsze odpowiedzi na każde z nich i związane z nimi możliwości.

 

Jak widać, niektóre pytania aż się proszą o odpowiadanie na nie "czasami tak, a kiedy indziej inaczej". Założenie, że Awatar ginącego właśnie Śniącego staje się potężnym i nienawistnym upiorem błąkającym się po Snach jest fajne, ale jeszcze większe możliwości daje decyzja, że dzieje się tak tylko czasami. Kiedy indziej dusza po prostu rozpływa się, na zawsze zostaje w śnionym właśnie Śnie (być może czyniąc z niego stały element Krainy Snów) albo opętuje ciało innego Śniącego mającego ten sam Sen.

 

Kilka najbardziej elementarnych wyborów – dotyczących losu Śniącego po śmierci Awatara, korzystania w Snach z wiedzy i wspomnień zdobytych na Jawie itp. doczeka się paru akapitów na samym początku podręcznika. Opiszę w nich rozwiązania, które wygodnie jest przyjąć i łatwo zmienić.

 

Ponadto, na potrzeby Kampanii Splotów będę musiał przyjąć bardziej konkretne ustalenia dotyczące Krainy Snów. Mistrz Gry nie chcący rozstrzygać wszystkiego samodzielnie będzie mógł korzystać z nich także we własnych przygodach. Sny w dookreślonej przeze mnie postaci będą Ważne i Groźne – działając w nich, będzie dało się zmienić na lepsze Jawę, ale jednocześnie będą groźne dla prawdziwych Ja Śniących.

 

 Kolejnym obok Ważnych Wyborów narzędziem do tworzenia przygód i kampanii będzie rozdział poświęcony ciekawym elementom Krainy Snów i Jawy. Znajdzie się w nim paręnaście pomysłów podobnych do tych:

 

  • Baba Jawa, wiedźma z Krainy Snów, potrafi odciąć Śniącego od Snów i zwykle każe wykonać karkołomne zadanie na Jawie w zamian za odzyskanie marzeń.
  • Na Jawie działa wpływowy Inkwizytor (lub jego odpowiednik z innych realiów), który wie o Śniących i uważa ich za pomiot Szatana/wrogów komunizmu itp.
  • W kilku Snach pojawia się ten sam szwarccharakter. Znudzeni nieustanną walką z nim bohaterowie pewnego dnia spotykają go na Jawie – co muszą zrobić, by przestał ich dręczyć? I czy on w ogóle jest zły?

 

Nie zabraknie oczywiście Kampanii Splotów. Jako zwolennik historii o Ważnych Sprawach i happy endów projektuję historię, w której Śniący będą czerpać z dokonań swoich Awatarów siłę do życia na Jawie bardziej kolorowo i jednocześnie odkrywać sposoby wpływania na Jawę z Krainy Snów. Wykryci i dręczeni przez władzę, która czyni z Jawy tak niegościnne miejsce, będą musieli ukrywać się w dzień i walczyć w nocy, aż odkryją sposób, by radykalnie poprawić Jawę. Całkiem możliwe, że w zamian będą musieli utknąć na zawsze w Krainie Snów. Trudno mi na razie zdeklarować, czym będzie Jawa tej kampanii – obecnie testuję PRL, ale nie wiem, czy ostatecznie nie zdecyduję się na inny okres.

 

Na koniec wypada jeszcze wyjaśnić, jak wygląda sprawa ze Śniącymi podczas przygód na Jawie. Planuję, by mieli oni osobne statystyki i rozwijali się niezależnie od Awatarów. Będą jednak mogli korzystać z Osiągnięć zdobytych w Snach – w ramach rozwijania się Kampanii Splotów mogą nawet czerpać z nich większe profity, niż same Awatary.

 

            I ostatnia sprawa: podsumowanie tego, co znajdzie się w podręczniku:

  • Wprowadzenie do Słodkich Snów i porady dotyczące utrzymywania konwencji Snów;
  • Przykładowe Sny i porady, jak je pisać i czym się inspirować;
  • Formularz Ważnych Wyborów i omówienie odpowiedzi;
  • Pomysły na wątki – elementy Krainy Snów i Jawy;
  • Kampania Splotów o naprawianiu Jawy.

 

 

 

Komentarze


Ninetongues
   
Ocena:
+4
Coś mi to przypomina... Chyba mam fajny pomysł na grę o snach!

A tak serio - odważny twist. Nie widzę tego w SW co prawda, ale ja w ogóle mało co widzę a'propos SW. ;)
14-12-2010 19:03
Planetourist
   
Ocena:
0
Tak, łatwo skojarzyć to z Twoim IntoDreams :) Zresztą było ono jedną z moich inspiracji - Zsu podsunął mi to parę dni przed wysłaniem pracy i zaważyło na zarysie Kampanii Splotów.

14-12-2010 19:05
Ninetongues
   
Ocena:
0
Spoko spoko. Czy dobrze zrozumiałem, że Twoi śniący mogą pochodzić z różnych epok historycznych...? To interesujące.
14-12-2010 19:30
Planetourist
   
Ocena:
0
Nie, raczej to Sny mogą rozgrywać się w najróżniejszych realiach - Śniący powinni pochodzić z tej samej Jawy. Chociaż możliwość, by było inaczej, z pewnością jest Ważnym Wyborem.
14-12-2010 20:20

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.