» Blog » Heroes 3: moja własna mapa
25-12-2013 15:33

Heroes 3: moja własna mapa

W działach: Plane przedstawia, komputer | Odsłony: 594

Heroes 3: moja własna mapa

Witajcie!

Rozchorowałem się na Święta i nie miałem sił zajmować się pisaniem, więc wziąłem się za coś, na co od dawna miałem ochotę - robienie map do Heroes 3! I wyszło mi na tyle dobrze, że chyba warto się tu pochwalić.

Bagienny Rój* to mapka, w której stajesz z niewielką elitarną armią przeciwko dzikim hordom - Ty masz w pełni rozbudowywalny (poza aniołami) Zamek, a każdy z trzech wrogów po trzy Cytadele zdolne tworzyć tylko gnolle i jaszczuroludzi, ale za to ma też kilkadziesiąt siedzib tych stworzeń rozsianych po całej mapie. Na szczęście nie jest w stanie obskoczyć wszystkich w tydzień, ale już samo to, ile dodają mu one jednostek do zamków, pozwala mu tworzyć tysięczne armie. Bardzo miło wspominam cudem wygrane oblężenie 1200 gnolli i 500 jaszczuroludzi, które przydarzyło mi się podczas testowania mapy.

Starałem się, by mapka była ciekawa i taktycznie, i estetycznie - stąd dość nietypowo zaprojektowane bagna, woda w podziemiach i inne atrakcje. Tworzyłem ją, mając gdzieś z tyłu głowy pomysł na kampanię, stąd narzucam konkretną postać i miasto - Zamek z kapłanem Lyonisem. Łatwo to zmienić w edytorze, ale wydaje mi się, że warto raz zagrać takim właśnie układem - Lyonis specjalizuje się we wzmacnianiu wojsk pod każdym możliwym względem, więc wzmacnia wrażenie "nieliczna elita kontra mnóstwo statystów".

To rzekłszy, oddaję mapę w Wasze ręce - można ją ściągnąć ze SpeedyShare. Na pewno wymaga do gry dodatku Cień Śmierci, Ostrza Armageddonu raczej nie, choć nie jestem pewien.

 *Problemy z koncentracją na pisaniu oznaczają też problemy z wymyślaniem dobrych nazw.

PS. Cytadalemi też można grać, ale mapka nie jest zbalansowana pod taką zabawę i nawet na największym poziomie trudności robi się po prostu banalna.

Komentarze


Aramin.
   
Ocena:
+4

Kto wie, może kiedyś przetestuję. Vivat HoM&M III !

25-12-2013 15:47
Agrafka
   
Ocena:
+1
Jak tylko będę miała net w kompie to chętnie przetestuję. Już i tak czas wrócić do HOMMIII
25-12-2013 20:16
Bo-Lesław
   
Ocena:
+1

Testuje i łatwe to to nie jest:)

25-12-2013 22:28
Planetourist
   
Ocena:
0

Agrafko, daj potem znać, jak poszło. Bo-Lesławie, powodzenia! Bardzo miło mi słyszeć, że ktoś już z Roju korzysta :)

25-12-2013 22:53
Zsu-Et-Am
   
Ocena:
+3

Jeszcze niech się ukaże Horn of the Abyss ver. 1.3, z nowymi artefaktami, poprawkami i angielskim tekstem ;)

26-12-2013 11:25
baczko
   
Ocena:
0

A ktoś się orientuje czy gdzieś można kupić HoMM III w wersji cyfrowej? Miałem gdzieś swoje oryginalne płytki, ale zapodziałem...

26-12-2013 14:01
oddtail
   
Ocena:
+2

@baczko: jak zawsze nieoceniony gog.com przyjdzie Ci tu z pomocą =) jak się wyrobisz w ramach świątecznej promocji, to za Complete Edition zapłacisz tylko 5 dolców zamiast zwykłych dziesięciu.

26-12-2013 14:32
baczko
   
Ocena:
0

They have my dollars!

26-12-2013 14:35
~Akkarin

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Cześć,
małe pytanko do autora - w jaki sposób mam wgrać tę mapkę? Rozszerzenie pliku jest jakieś dziwne, przez co Heroesy w ogóle nie widzą tego scenariusza, a kiedy otworzyłem archiwum jest tam kilka innych dodatkowych plików. Z góry dzięki za odpowiedź.
28-12-2013 14:46
Planetourist
   
Ocena:
0

Na moim komputerze wystarczy wgrać plik do folderu z mapami, Heroesy go widzą. Jakie jest u Ciebie to rozszerzenie? U mnie .h3m. 

28-12-2013 20:26
~Akkarin

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Dobra, już wszystko w porządku, a mapkę ukończyłem kilka dobrych dni temu.
Ogólnie ciekawy zamysł z tymi wszystkimi siedliskami, że aż muszę zapytać - czemu akurat gnolle w połączeniu z jaszczuroludźmi? Wygrały w jakimś konkursie eliminacyjnym? ;p
Grałem na 200%, czyli najtrudniejszy poziom. Prawdę mówiąc, mogłeś śmiało podnieść poprzeczkę znacznie wyżej - po przetrwaniu pierwszych kilku tygodniu poleciało z górki. Fakt, był jakiś klimat, jak wszyscy trzej komputerowi gracze w sojuszu zmówili się i lądowali na mojej wyspie, kiedy ja próbowałem zebrać surowce na jakąkolwiek armię. Mimo tego Haven zaatakowali mi bodaj raz; najwyżej dwa. Później było sporo nudy - fajnie zaczęło się tym niby wątkiem fabularnym, opisami, a potem nagła cisza. Grywalność również spadła - o ile układ mapy ciekawie zbudowany (przejścia podziemne i ukryte wioski wroga), to większa część gry u mnie polegała na ściganiu wroga, który miał od cholery bohaterów, a w każdym po przynajmniej 500 gnolli, przez co na początku pokonać ich mógł tylko główny bohater, a oni się strasznie rozdzielali, co powodowało wieczną zamianę miast. Było to o tyle trudne, że wszędzie było pełno bagien, po których wolno się poruszało, a wróg po nich śmigał, również na morzu (latarnie morskie, plus niektórzy mieli nawigacje rozwiniętą na eksperta). Największa ilość gnolli osiągnęła prawie, lecz niespełna 3k i gdzieś z tysiąc łuczników, jednak kapłani z kusznikami sieli postrach wśród tej biednej hołoty, którzy ani razu nie mieli okazji podejść do czegokolwiek, przez co odnosiłem minimalne straty. Rób dalej mapki - pomysł oryginalny, wykonanie też dobre, ale śmiało podnoś poziom trudności, z chęcią bym zagrał coś z pod Twojej ręki. Może nawet zagramy na multi, bo ostatnio strasznie mnie wciągnęły znowu H3. Trzymaj się.
16-01-2014 00:11
Planetourist
   
Ocena:
0

Dziękuję Ci bardzo za tak szczegółowe omówienie! Po kolei :)

Wybrałem stwory z bagien, bo takie najbardziej kojarzą mi się z mnożeniem się na potęgę i zalewaniem cywilizowanych ziem. W gotowej kampanii miała w to być wplątana mistyka i motyw świadomej natury, ale na całość scenariusza musimy poczekać, aż znów zbraknie mi sił na pisanie RPGów ;)  A, no i z cytadeli wybrałem akurat gnolle, bo po pierwsze ich siedliska ładnie wyglądają na wodzie, a po drugie darmowe werbowanie ich potęguje efekt masy.

Trudność mogła by być wyższa, racja. Przy czym na tej mapie musiało by się do odbyć dzięki dodaniu zamków na bagnach, bo silnik HoMM dopuszcza na jednej mapce co najwyżej 256 siedlisk - czyli tyle, ile już jest. Zastąpienie siedlisk wyżej poziomowymi albo możliwość większej rozbudowy zamków chyba zepsuła by ducha tej przygody.

Za to, że fabuła nagle się urywa, bardzo przepraszam - projektowanie tej mapki pożarło kilka godzin i trochę bałem się poświęcić mu jeszcze więcej czasu. Było nie było takie pisanie modów do kultowych gier to w życiu studenckim forma prokrastynacji ;)

Co do monotonii scenariusza i powolnego parcia przez bagna... to drugie było w sumie moim zamiarem, z pierwszym nie wiem, co zrobić. W HoMM chyba zawsze jest tak, że w pewnym momencie uzyskujesz przewagę i wróg przestaje być groźny. Jedyne lekarstwo na to, jakie znam, to przejścia graniczne lub potężnie obsadzone garnizony przed miastami wroga, ale tu wyglądało by to sztucznie.

Jeszcze raz dzięki Ci wielkie za szczegółową recenzję i słowa zachęty. Jeżeli tylko znajdę czas na napisanie kolejnej mapki, na pewno dam tu znać!

16-01-2014 20:22

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.