Paru NPCów

Ten artykuł o wiele bardziej mi się podoba niż poprzedni. W poprzednim dla przypadkowych NPCów tak naprawdę musiałeś opracować mnóstwo rzeczy. Gdy się improwizuje nie ma to czasu. NPC się pojawia, wpada do gry i czasami ciężko jest na szybko wymyślić jego imię a co dopiero tyle szczegółów, zwłaszcza, że z prędkością światła może przygodę opuścić.

Za to NPC plus główna motywacja? Złoto. Wystarczy wymyślić dwie rzeczy a daje to wielkie pole do popisu.

"Biedak żyjący na bagnach znalazł cenny klejnot i chce teraz go sprzedać". 

 Ten mi się najbardziej podobał :). Niepozorna postać, którą można sprawić fajną niespodziankę. No i kto wie, czy na bagnach nie ma tego więcej?

W dyskusji pod tamtym wpisem pojawiły się sugestie, że to może być dobra metoda na opracowywanie ważniejszych NPCów przed sesją. Może to lepsze podejście.

A ta skrócona metoda może doskonale zastąpić np. tabelkę ze spotkaniami losowymi. A jak sam zauważasz, nawet cała przygoda może z tego wyniknąć, np. wyprawa na bagna w poszukiwaniu klejnotów. :)