» Blog » Patronat nad blogiem
31-07-2016 13:39

Patronat nad blogiem

W działach: Plane przedstawia, organizacyjnie | Odsłony: 1038

Patronat nad blogiem

Drodzy i Drogie!

Prowadzenie bloga o eksperymentach erpegowych to bardzo fajna sprawa. Bardzo lubię dzielić się swoimi poszukiwaniami i przemyśleniami, a z drugiej strony Wasze komentarze – tu i w Laboratorium Fabularnym – pokazują mi, że inni coś wynoszą z tego, czym się dzielę.

Mam wrażenie, że to, co robię, jest dla wielu z Was interesujące, a przy tym obawiam się, że będę musiał zwolnić tempo za jakiś czas, gdy upomną się o mnie inne moje obowiązki. Dlatego postanowiłem założyć stronę swojej działalności blogowej na Patronite – serwisie pozwalającym wspierać finansowo wszelkiego rodzaju twórców. Jeśli uważacie, że moja działalność blogowa jest warta wsparcia możecie zadeklarować tam przesyłanie mi co miesiąc niewielkiej sumy pieniędzy.

Nie sprawia to, że cokolwiek, co robię staje się płatne. Dalej będę prowadził bloga, publikując wpisy tu i w Laboratorium, udostępniając wszystkie z nich wszystkim i niczego w zamian nie żądając. Proszę o wsparcie na Patronite, bo nie jestem pewien, czy będę w stanie regularnie prowadzić czysto hobbystycznego bloga, gdy upomną się o mnie inne obowiązki i chcę mieć czas na dalsze eksperymenty, ale nie zamierzam w żaden sposób ograniczać dostępu do tego, co tworzę.

Jednocześnie nie jest to zbiórka czysto charytatywna. Osoby, które mnie wesprą zostaną wymienione jako patroni na blogu i w moich tekstach erpegowych, a ci oferujący nieco wyższe kwoty będą mogli liczyć też na pomoc w ich własnej twórczości erpegowej lub zaproponować mi tematykę kolejnych wpisów. I znowu – nie zmienia to nic w bazowej działalności bloga, wszystkie wpisy będą dostępne dla wszystkich.

Stronę Laboratorium Fabularnego na Patronite można znaleźć tutaj. Będę Wam bardzo wdzięczny zarówno za objęcie bloga patronatem, jak i za pokazanie tej akcji swoim znajomym erpegowcom – kto wie, może któreś wśród nich zainteresuje się moim blogowaniem albo nawet uzna je za warte wsparcia?

A już niedługo wpis o jednostrzale na dwóch graczy i jedną postać, nad którym teraz pracuję. Do napisania!

Komentarze


Bakcyl
   
Ocena:
+1
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+4

Jeśli lubisz swoje hobby to bedziesz robił swoje dla czystej frajdy. Jesli nie masz czasu to trudno - gotowka od innych milosnikow fantastyki tego nie zmieni- nie wygospodaruje w Twoim dniu dodatkowych wolnych godzin. Doba nie jest z gumy.

31-07-2016 22:18
Bakcyl
   
Ocena:
0

On o tym wie. :)

01-08-2016 03:37
Sonderblat
   
Ocena:
+1

oho kolejny wielki dizajner co mu się nie chce robić. będzie foszek, tupanie nóżkami i trzaśnięcie drzwiami? PROSIMY!

01-08-2016 10:05
134079

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+5

@ Anioł Gniewu

Jeśli lubisz swoje hobby to bedziesz robił swoje dla czystej frajdy. Jesli nie masz czasu to trudno - gotowka od innych milosnikow fantastyki tego nie zmieni- nie wygospodaruje w Twoim dniu dodatkowych wolnych godzin. Doba nie jest z gumy.

Jeśli będzie zarabiał na swoim hobby, będzie mógł poświęcać mniej czasu na typową pracę zarobkową, więc będzie miał więcej czasu na hobby. Logiczne.

@ Sonderblat

oho kolejny wielki dizajner co mu się nie chce robić. będzie foszek, tupanie nóżkami i trzaśnięcie drzwiami? PROSIMY!

Gdzie foszek, gdzie tupanie? Jak zwykle - sam sobie wymyślasz, co ktoś powiedział, a potem te swoje fantazje na cudze tematy wyśmiewasz. Co w tym złego, że Planetourist chciałby zarabiać na tym, co robi? No, może jak ktoś jest komuchem, to niesmaczy go ta myśl.

Generalnie nie wiem, jaki macie w tym problem. Zmusza Was ktoś do płacenia? Nie macie ochoty płacić Planetouristowi, to nie płaćcie. Ale skąd ten bulwers? Gdyby napisał "Wytwarzam takie i takie materiały, jeśli ktoś chce pobrać, to produkt kosztuje 2 zł" nikt by nie miał pretensji. Ale jak pisze "Hej, wytwarzam materiały, rozdaję je wszystkim za darmo, ale jak ktoś chce mnie wspomóc finansowo w wytwarzaniu, to chętnie przyjmę co łaska", to nagle czujecie potrzebę wyśmiania.

01-08-2016 10:23
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+2

"Jeśli będzie zarabiał na swoim hobby, będzie mógł poświęcać mniej czasu na typową pracę zarobkową, więc będzie miał więcej czasu na hobby. Logiczne."

Nie pójdzie do roboty bo z jalmużny dostanie więcej? Litości... Mowa o zajmowaniu się grami fabularnymi. W Polsce...

01-08-2016 11:50
Bakcyl
   
Ocena:
+1

Jeśli będzie zarabiał na swoim hobby, będzie mógł poświęcać mniej czasu na typową pracę zarobkową, więc będzie miał więcej czasu na hobby. Logiczne.

 

To zależy, o jakiej pracy mówimy. Jeżeli ma własną działalność i zatrudnia ludzi, to pewnie tak. W przypadku kiedy sam u kogoś pracuje, to nie, bo pracować i tak musi i nie może sobie wybierać, ile.
Jeżeli jednak pracuje sam u siebie czy zatrudnia innych, to nie są mu potrzebne jakieś drobniaki. Ile byś musiał dostawać miesięcznie, by nie pracować? Tyle, ile dostajesz pensji, no proste i logiczne. Choć jeżeli sam masz jakąś działalność, to też nie jest takie hop i siup, bo sam wszystkiego musisz doglądać. Chyba, że już jesteś na tym etapie, że robią to za ciebie inni, ale w takim wypadku tym bardziej nie potrzebujesz drobniaków.
Widziałeś te kwoty na jego patronajcie? Przecież to jest śmieszne. Co za te 100zł kupisz? Whisky, Sprite, cytrynę, lód i jakieś czipsy? Co zmieni 100zł miesięcznie? A to jest przecież górna granica. 
Za pięć złotych masz dwa piwa. Albo mleko, chleb i jakiś pasztet. No serio? Śmiać się czy płakać?

Weź nam powiedz, co w tej zbiórce jest logicznego.

01-08-2016 13:09
Eliash
   
Ocena:
0

@Bakcyl

Najsmutniejsze w tym wszystkim jest, że jak sam mówisz to jedynie marne 80 zł, a mimo tego skręca cię z zazdrości.

01-08-2016 13:18
Bakcyl
   
Ocena:
0

Tak uważasz? To nie dziwię się, że w Polce jest tylu frajerów opłacających innym życie, pomimo tego, że wcale tego nie potrzebują. Jak na razie Patroneus znalazł trzech. Państwo opiekuńcze i 500+ to przy tym jawna kpina.

 

Jeszcze mała edyta do poprzedniego komentarza, bo nie wiem czemu, ale kwoty z prawej tabelki nie zgadzają się z tymi ze strony. Więc tutaj widzę próg 1.000zł miesięcznie na prowadzenie rzekomego laboratorium RPGowego? Tjaa... Grunt, to dobre skonstruowany szwindel, ale  jak bardzo trzeba być pozbawionym rozumu, by nawet się nie zastanowić nad tym czy ktoś rzeczywiście tego potrzebuje i czy wspieranie tego ma w ogóle sens... Że o innych wartościach moralnych nie wspomnę.

01-08-2016 13:30
Planetourist
   
Ocena:
+6

Nie chcę i nie potrzebuję dzielić się tu szczegółami swojego życia zawodowego i finansowego, ale może wyjaśnię, że nie prowadzę żadnej wielkiej i bardzo dochodowej działalności, ale w pewnej mierze sam ustalam, ile pracuję - i od tego zależy, ile zarobię. Więc w moim przypadku ma sens proszenie o wsparcie, bym mógł poświęcić więcej czasu na coś domyślnie niepłatnego, ale być może dla kogoś cennego.

01-08-2016 13:42
134079

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+6

@ Anioł Gniewu

Nie pójdzie do roboty bo z jalmużny dostanie więcej? Litości... Mowa o zajmowaniu się grami fabularnymi. W Polsce...

Też uważam, że to nie wypali, ale to już jego problem, nie Wasz. Rozumiem, gdybyście pisali w tonie "chłopie, daj se spokój, to nie zadziała", ale nie w tonie "żebrak, strzela focha, chce żeby mu płacić BEZCZELNY!".

@ Bakcyl

To zależy, o jakiej pracy mówimy. Jeżeli ma własną działalność i zatrudnia ludzi, to pewnie tak. W przypadku kiedy sam u kogoś pracuje, to nie, bo pracować i tak musi i nie może sobie wybierać, ile.

No więc czemu z góry zakładasz, że nie jest w pierwszej sytuacji? (już nie mówiąc o tym, że jest mnóstwo osób które mają stałą umowę zlecenia lub pracy, ale jednocześnie dorabiają sobie na boku dorywczymi zleceniami).

Jeżeli jednak pracuje sam u siebie czy zatrudnia innych, to nie są mu potrzebne jakieś drobniaki. Ile byś musiał dostawać miesięcznie, by nie pracować? Tyle, ile dostajesz pensji, no proste i logiczne. Choć jeżeli sam masz jakąś działalność, to też nie jest takie hop i siup, bo sam wszystkiego musisz doglądać. Chyba, że już jesteś na tym etapie, że robią to za ciebie inni, ale w takim wypadku tym bardziej nie potrzebujesz drobniaków.
Widziałeś te kwoty na jego patronajcie? Przecież to jest śmieszne. Co za te 100zł kupisz? Whisky, Sprite, cytrynę, lód i jakieś czipsy? Co zmieni 100zł miesięcznie? A to jest przecież górna granica. 
Za pięć złotych masz dwa piwa. Albo mleko, chleb i jakiś pasztet. No serio? Śmiać się czy płakać?

Weź nam powiedz, co w tej zbiórce jest logicznego.

Jak wyżej - to jego problem.

Tak uważasz? To nie dziwię się, że w Polce jest tylu frajerów opłacających innym życie, pomimo tego, że wcale tego nie potrzebują. Jak na razie Patroneus znalazł trzech. Państwo opiekuńcze i 500+ to przy tym jawna kpina.

Serio? Przecież Ty właśnie teraz zachowujesz się jak mentalny socjalista. Z jednej strony bulwersujesz się tym, ze ktoś wybiera model biznesowy, który Tobie się nie podoba (pomimo tego, że nie przynosi on nikomu krzywdy), z drugiej strony oburza Cię, że Plane wyłudził od 3 frajerów pieniądze. Ci frajerzy mają prawo zrobić ze swoimi pieniędzmi co chcą. Spalić, zjeść, spuścić w kiblu, dać autorowi bloga. Jeśli im to sprawia przyjemność, Tobie nic do tego. Jeśli uważasz inaczej, to mentalnie tkwisz w tym państwie opiekuńczym, które wykpiwasz. Bodajże u Zegarmistrza padło w którejś notce sformułowanie "Strażnik cudzego portfela".

Tobie sprawia przyjemność, dajmy na to, kupienie biletu na koncert i pójście na niego, komuś sprawia przyjemność, że wspomoże tworzenie bloga. W jednym i w drugim wypadku z racjonalnego punktu widzenia jest to marnowanie pieniędzy, nie powstaje u konsumenta żadna wymierna korzyść itd. Poza subiektywną przyjemnością.

Grunt, to dobre skonstruowany szwindel, ale  jak bardzo trzeba być pozbawionym rozumu, by nawet się nie zastanowić nad tym czy ktoś rzeczywiście tego potrzebuje i czy wspieranie tego ma w ogóle sens... Że o innych wartościach moralnych nie wspomnę.

Co to znaczy "zastanowić się nad tym czy ktoś rzeczywiście tego potrzebuje"? Jeśli ktoś chce dać Plane'owi kasę, to znaczy, że chce wesprzeć jego działalność, to jest jego wola i nikt nie ma prawa mówić, że tak nie powinno być, bo finansujący tego "nie potrzebuje". Najlepiej stworzyć komunistyczną utopię, w której każdy będzie dostawał kartki na jedzenie i ubrania i nikt nie będzie sponsorował jakichś "niepotrzebnych" wymysłów, co? I jeśli uważasz, że sytuacja, w której ktoś komuś daje pieniądze z własnej woli, bo ma taki kaprys, jest niemoralna, to jak wyżej. Dogadaj się z Kamulcem i wspólnie stwórzcie Polską Partię Uszczęśliwiania Ludzi na Siłę.

 

Serio, ja jestem upierdliwym malkontentem, ale Ty już przekraczasz granice. Po prostu krytykujesz wszystko i wszystkich, często za pomocą sprzecznych argumentów, a jak ktoś Ci te sprzeczności wytknie, to zaczynasz mamrotać o nieumiejętności czytania ze zrozumieniem. Nawet trolowanie może mieć swój styl i finezję u Ciebie to tylko krytyka dla samej krytyki. Anioł przynajmniej pożartuje, widać, że się bawi itd a Ty stękasz i stękasz i stękasz. Kojarzysz mi się z takimi nieszczęsnymi wariatami, którzy siadają w tramwaju na ostatnim miejscu i przez cały kurs mamroczą lub krzyczą "Sk...syny, złodzieje, sk...syny, wszyscy, złodzieje....".

01-08-2016 13:51
Anioł Gniewu
   
Ocena:
0

Adeptusie2 - Nie  pisze o niczyich fochach i broń Sigmarze nie oceniam negatywnie Planeturista Stawiam tylko sprawę jasno - za grosze uzyskane z tego typu zbiórek nie sposób się utrzymać i nijak nie wpływają one na organizacje czasu pracy. Życzeniowe myślenie "jak dostanę od Was 10zł to znajdę więcej czasu na pisanie" można między bajki i klechdy włożyć.

01-08-2016 14:45
nerv0
   
Ocena:
0

Wiem, że w tym momencie mówimy tu polskim środowisku erpegowym, ale tak sobie wczoraj sprawdziłem z ciekawości niektórych grafików zarabiających na Patreonie 60k$ miesięcznie. ;]

01-08-2016 14:47
Bakcyl
   
Ocena:
0

Nie chcę i nie potrzebuję dzielić się tu szczegółami swojego życia zawodowego i finansowego, ale może wyjaśnię, że nie prowadzę żadnej wielkiej i bardzo dochodowej działalności, ale w pewnej mierze sam ustalam, ile pracuję - i od tego zależy, ile zarobię. Więc w moim przypadku ma sens proszenie o wsparcie, bym mógł poświęcić więcej czasu na coś domyślnie niepłatnego, ale być może dla kogoś cennego.

 

Nie chcesz dzielić się szczegółami dotyczącymi finansów i tego czym się zajmujesz, ale publicznie chcesz od ludzi pieniędzy...

 

Selfowned!

 

Dawajcie kasiorę! Po kiego drążyć?! Chcę od was kasę i nie pozwolę wam nawet wyrobić sobie zdania na temat tego czy naprawdę jej potrzebuję. Nic wam nie powiem. Albo dajecie kasiorę, albo nie umieszczę was na liście płac! Nie podoba się? To przestanę tworzyć prelekcje i w ogóle erpegie upadnie . :D

 

Że też ja nie wpadłem na pomysł założenia patronajta, kiedy jeszcze pisałem wiersze... Teraz byłbym zarobiony i żył ze sklecania tego, co mi  duszy gra, zamiast być jednym z tysięcy frajerów, którzy je publikowali nieodpłatnie w sieci, bo mieli po prostu potrzebę tworzenia. :D

01-08-2016 14:56
Anioł Gniewu
   
Ocena:
0

Ja stawiam sprawę jasno. Jak bedę miał wenę i taką fantazję to opublikuje kolejne teksty do WFRP/DARK HERESY za darmo. A jak nie to nie.

01-08-2016 15:06
Bakcyl
   
Ocena:
0

Ja stawiam sprawę jasno. Jak bedę miał wenę i taką fantazję to opublikuje kolejne teksty do WFRP/DARK HERESY za darmo. A jak nie to nie

 

No a mógłbyś postawić sprawę tak, jak Planetourist i żądać za to pieniędzy. W ogóle nie można na tobie polegać.

01-08-2016 15:14
Xolotl
   
Ocena:
0
Jeżeli ktoś uzna, że twórczość Planea jest dla niego na tyle wartościowa żeby za nią zapłacić to jego sprawa.
Praktyka pokazała, że taki model wsparcia wyraźnie podnosi poziom contentu, przynajmniej jeśli chodzi o yt. Ale bakcyl jak zwykle musi się przyczepić. Nagrodę dla najbardziej upierdliwego użytkownika poltera masz w kieszeni.
01-08-2016 15:16
134079

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0

@ Anioł Gniewu

Ja stawiam sprawę jasno. Jak bedę miał wenę i taką fantazję to opublikuje kolejne teksty do WFRP/DARK HERESY za darmo. A jak nie to nie.

I co w związku? To, że Ty tak stawiasz sprawę, obliguje Plane'a do tego samego? To czemu nie trolujesz profesjonalnych wydawnictw, za to, że każą sobie płacić (podczas gdy Plane tylko prosi)? Przecież Ty robisz za darmo, to oni też powinni. Serio, nie ma żadnego związku przyczynowo skutkowego pomiędzy "Ja tak robię", a "ktoś inny powinien tak robić".

Nie  pisze o niczyich fochach i broń Sigmarze nie oceniam negatywnie Planeturista Stawiam tylko sprawę jasno - za grosze uzyskane z tego typu zbiórek nie sposób się utrzymać i nijak nie wpływają one na organizacje czasu pracy. Życzeniowe myślenie "jak dostanę od Was 10zł to znajdę więcej czasu na pisanie" można między bajki i klechdy włożyć.

Ok, Ty nie piszesz, jak wskazałem wyżej - rozumiem krytykę przez wskazanie, że to się nie uda. Chodzi mi głównie o Bakcyla i Sonderblata, którzy piszą "To się nie uda, a nawet jakby mogło się udać, to nie powinno!".

@ Bakcyl

Nie chcesz dzielić się szczegółami dotyczącymi finansów i tego czym się zajmujesz, ale publicznie chcesz od ludzi pieniędzy...

1. Jak kupujesz w sklepie bułkę, to nie oczekujesz, że sprzedawca wyjaśni Ci, jakie ma dochody, żebyś mógł wyliczyć, jakie znaczenie będzie mieć Twoja zapłata dla jego budżetu, bo to nie Twoja sprawa.

2. Niby co jest w tym złego, że Planetourist reklamując swoją działalnośc erpegową nie informuje o tym, czym się zajmuje poza swoim hobby? Skąd absurdalny pomysl, że ma taki obowiązek?

3. Jeśli ktoś nie chce dać Plane'owi dlatego, że ten nie poinformował go o swoim budżecie i aktywności nie związanej z tematem, to wiesz co? MOŻE MU TYCH PIENIĘDZY NIE DAĆ! Serio!

Twoje argumenty są tak absurdalne, że dziwne, że ktoś na tyle inteligentny, żeby nauczyć się czytać i pisać jest w stanie je sformułować.

Dawajcie kasiorę! Po kiego drążyć?! Chcę od was kasę i nie pozwolę wam nawet wyrobić sobie zdania na temat tego czy naprawdę jej potrzebuję. Nic wam nie powiem. Albo dajecie kasiorę, albo nie umieszczę was na liście płac! Nie podoba się? To przestanę tworzyć prelekcje i w ogóle erpegie upadnie . :D

Noooo i co w tym złego? Oprócz tego "erpegie upadnie", które sam sobie wymyśliłeś?

 

 

01-08-2016 15:17
Bakcyl
   
Ocena:
0

Praktyka pokazała, że taki model wsparcia wyraźnie podnosi poziom contentu, przynajmniej jeśli chodzi o yt. Ale bakcyl jak zwykle musi się przyczepić. Nagrodę dla najbardziej upierdliwego użytkownika poltera masz w kieszeni.

 

Praktyka pokazała, że twórcy robią to co robili, ale nie zrobili tego, co zapowiadali że zrobią za tą kasę. Żaden z nich nie przedstawił rachunków, ale z tych projektów które mieli wykonać dla innych nie wyszło absolutnie nic. :)

 

W komentarzu skierowanym do nerw0, a zamieszczonym pod moją notką wyjaśniłem już, dlaczego ten cały patronajt i żebractwo na nim, to zwykłe wyłudzanie kasy. :)

01-08-2016 15:31
Xolotl
   
Ocena:
+2
Od reki mogę wskazać dwóch youruberow którzy dzięki patreonowi zaczęli robić filmy o dużo lepszej jakości, mogli je zacząć wpuszczać regularnie, z dobrą edycja. Spotkałem się nawet z tym, że dzięki funduszom zebranym w ten sposób odbył się konwent na 200 osób.
Nie mierz wszystkich swoją mizerną miarą.
01-08-2016 15:42

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.