» Blog » Quentin!
22-09-2015 15:25

Quentin!

W działach: Plane przedstawia, Quentin, Cthulhu, konwenty | Odsłony: 328

Quentin!

Drodzy i Drogie, Panie i Panowie, nerdy i geeki!

 

Udało się i to lepiej, niż mógłbym sobie wyobrazić! Mój Złodziej Czasu zdobył tegorocznego Quetina, a jedyne w tej edycji wyróżnienie powędrowało do drugiej z moich prac - Smoczego Dziecięcia.

Wiem, że frekwencja w tym roku nie dopisała, ale i tak pozwalam sobie bardzo się cieszyć z tych nagród - było nie było nawet przy pięciu pracach szanse na to, że dwie konkretne zajmą dwa pierwsze miejsca nie są aż tak wysokie. Ale dużo ważniejsze od tego, czy te nagrody są dużym sukcesem w skali Quentina czy nie jest dla mnie to, że traktuję je trochę jak zwieńczenie pewnego etapu życia, "nagrodę za całokształt". O Złodzieju Czasu pisałem już, że zawarłem w nim ogrom pomysłów i doświadczeń z moich sesji z ostatnich kilku lat, a z kolei Smocze Dziecię (o którym napiszę niedługo) to kolejny trop w moich poszukiwaniach dziwnych pomysłów z pogranicza indie i klasyki. Nie bez znaczenia jest także i to, że steampunk oraz fantasy to dwie konwencje, z którymi miałem w życiu najwięcej do czynienia. Samo spisanie tych dwóch prac dało mi ogrom satysfakcji, a zobaczenie, że zostały docenione jeszcze ten ogrom powiększyło.

 

Dziękuję bardzo wszystkim, którzy pomogli mi w stworzeniu tych scenariuszy! Pozwolę sobie powtórzyć podziękowania ze Złodzieja:

 

Serdecznie dziękuję wszystkim testerom kampanii: Piotrowi Cieśli, Karolinie Gali, Markowi Jurko, Paulinie Kasprowicz, Michałowi Kurzakowi, Agnieszce Nowickiej, Joannie Ostrowskiej, Piotrkowi Olesikowi, Gerardowi Paziowi oraz Michałowi Werderowi. Dziękuję  także osobom, które konsultowały ze mną scenariusz: Pawłowi "Aesandillowi" Bogdaszewskiemu, Wiktorowi "WekT" Gruszczyńskiemu oraz  Witoldowi "Squidowi" Krawczykowi.

Smocze Dziecię było bardziej samotniczym projektem, ale dziękuję bardzo wszystkim, dzięki którym pomysł na niego mógł się narodzić - wiele z tych osób brało udział także w testach Złodzieja, ale obok nich bardzo pomogli mi także Mateusz Skręcik i Staszek Krawczyk.

Nie zapominajmy też, że cały Quentin nie mógłby się odbyć bez jego Kapituły. Panie i Panowie, dziękuję Wam bardzo za przygotowanie konkursu i poświęcenie czasu na przeczytanie i ocenienie wszystkich prac. Organizatorom Coperniconu należą się z kolei podziękowania za ugoszczenie gali rozstrzygnięcia konkursu i zasponsorowanie nagród.

Poza tym praktycznie każdy, z którym grałem lub rozmawiałem o erpegach w ciągu ostatnich dziesięciu lat miał lub mógł mieć jakiś wpływ na to, że udało mi się wymyślić i spisać te przygody. Jest Was zbyt wielu, bym był w stanie Was wyliczyć, ale wiedzcie wszyscy, że jestem Wam naprawdę bardzo wdzięczny!

 

Mam w głowie ogrom dalszych planów erpegowych i już niedługo tu o nich napiszę. Na pewno będę pisał i publikował dużo, a poza tym poznawał nowe systemy, eksperymentował na wszelkie możliwe sposoby i opowiadał o tym na konwentach. Planuję poczynić kilka bardziej konkretnych zapowiedzi, potrzebuję jednak jeszcze trochę czasu, by się nad nimi zastanowić.

 

A tymczasem dziękuję wszystkim raz jeszcze!

Komentarze


Kamulec
   
Ocena:
0

Skoro trafiasz Marku do kapituły, to będziesz miał okazję zadbać, by na przyszłą spłynęło więcej prac.

23-09-2015 00:44
Planetourist
   
Ocena:
+1

Knucie w tym temacie już trwa. Poszczególne intrygi zostaną wprowadzone w życie, gdy nadejdzie czas ku temu :)

23-09-2015 01:36

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.