» Blog » Ściągawka na sesję
30-07-2010 17:22

Ściągawka na sesję

W działach: RPG, Plane przedstawia, BNariusz | Odsłony: 12

            Od jakiegoś czasu pracuję nad metodą tworzenia jak najlepszych notatek na sesję. Niedawno wpadłem na następujący sposób notowania sobie tego, jak ma się coś opisać czy odegrać – stosuję go głównie do BNów, ale z równym powodzeniem można by zastosować ten schemat np. do wynotowania, jak opisać graczom miasto, w którym się właśnie znajdują.

Otóż: najpierw krótko charakteryzuję sobie postać (lokację, scenę itp.), a potem spisuję 3 punkty:

  • Wrażenie: czyli to, co widać przez cały czas – lub przynajmniej cały czas wpływa na zachowanie postaci. W przypadku BNów jest to zwykle wygląd, osobowość i zachowanie.
  • Motywy: coś charakterystycznego, po co można sięgnąć raz na jakiś czas, by pokazać nastrój miejsca czy charakter BNa. Może to być nawyk, pohukiwanie sowy w lesie czy fakt, że w mieście często robią się korki.
  • Reakcje: powiedzenie, wydarzenie czy coś innego, co sensownie jest wprowadzić tylko w reakcji na inne wydarzenia. Może to być coś ważnego, do czego MG ma prowadzić fabułę ('gdy dowie się o śmierci córki, w przypływie żalu wyzna sekret') albo po prostu żart czy charakterystyczne powiedzenie postaci ('Gdy rozmowa zejdzie na temat Kościoła, krzyknie ''Nikt nie spodziewa się Hiszpańskiej Inkwizycji!'). Ogólnie, jest to miejsce na zanotowanie wszystkiego, do czego MG chciałby doprowadzić na sesji, ale nie za bardzo może wprowadzić 'z biegu'.

Oczywiście, nie wszyscy BNi potrzebują takiego schematu – przy sporej ich części można go po prostu pominąć, przy innych – rozpisać tylko częściowo. Wydaje mi się jednak, że ułatwia on tworzenie wiarygodnych psychologicznie, ciekawych postaci, a samo spisanie go zmusza MG do odpowiedzenia sobie na kilka pytań dotyczących fabuły i obsady sesji. I wreszcie – nikt nie każe się trzymać ściśle faktów spisanych w takim rekapitularzyku – wręcz przeciwnie, jednym z jego zastosowań jest dostarczenie bazy informacji ułatwiających improwizację.

 

Oto dwie postaci z moich sesji, które rozpisałem tą metodą. Motywy i okazje nie są szczególnie pomysłowe – przyznam się, że po prostu pisałem ich na szybko i na razie nie miałem okazji poprawić. Tak Halis, jak i Selana są kapłanami w niewielkiej świątyni gdzieś na karrnathskiej (Eberron) prowincji. Pozwólcie, że na razie nie wyjaśnię fragmentów związanych z fabułą sesji.

 

 

 

Halis

Naczelny kapłan świątyni, wizjoner i czciciel co bardziej 'cywilizowanych' bóstw, przede wszystkim Onatara i Kol Korrana.

 

Wrażenie

  • Wygląd: wysoki, szczupły młodzieniec o zielonych oczach i czarnych włosach – poza innymi kolorami, bardzo podobny do Księcia. Nosi typowy karrnathski mundur, ale w barwach Orszaku i z guzikami w kształcie Niebiańskiej Korony – symbolu jego religii.
  • Osobowość: marzyciel, ale o niespożytej energii przy wprowadzeniu swych snów w życie. Miłośnik porządku i nowoczesności. Chce dobrze dla innych, ale nie rozumie, że oni go nie rozumieją.
  • Zachowanie: jest przyjazny uczonym, magom i innym sługom 'nowego', zaś nieprzychylny 'wstecznictwu' – zwłaszcza druidom i innym mieszkańcom dziczy. Srebrny Płomień intryguje go – jednego dnia prawie gotów jest do niego przystać, drugiego widzi w jego sługach fanatyków.

 

Motywy                               

·         Wie, że jest podobny do Magnusa, stawia go sobie za wzór i wspomina w rozmowie.

·         Jest przeczulony na punkcie prowizoryczności swojej siedziby i przeprasza za nią.

 

Okazje

·         Każe osobie wyglądającej na 'dzikusa' wytrzeć buty.

·         Słysząc o losie Księcia (lub innej zdradzie, która wyniknie w toku przygody) stwierdza, że 'może rzeczywiście grzech trzeba wypalać srebrnym ogniem'.

 

 

 

Selana

Tajemnicza, ślepa staruszka. Trudno nawet powiedzieć, czy wyznaje Dostojny Orszak, ale ludzie ją szanują – posiada dar widzenia przyszłości i nie raz wykorzystywała go dla dobra osady. Poza tym, najbardziej z trójki kapłanów zna się na magii (potrafi odprawiać rytuały).

 

Wrażenie

  • Wygląd: Drobna, zgarbiona, pomarszczona staruszka. Chodzi w szarej szacie z kapturem i podpiera się laską. Brakuje jej większości zębów, a oczy są pokryte bielmem.
  • Osobowość: w głębi duszy chce dobrze dla Starkherz, ale nie wierzy w ludzi – sądzi, że strachem zdziała więcej i prędzej skłoni ich do słuchania jej rad.
  • Zachowanie: niezwykle zgryźliwa i apodyktyczna, nieustannie narzeka na cierpienia swojego wieku. Przemawia z wyższością, często przerywając rozmówcy.

 

Okazje

·         'Nie myślisz chyba, że jestem ślepa?'

·         By podkreślić coś ważnego, przyciąga do siebie rozmówcę z zaskakującą siłą i 'patrzy' na niego ślepymi oczami.

 

Mam nadzieję, że mój pomysł na coś się przyda i że będziecie mieli pomysły na udoskonalenie go.

Komentarze


Planetourist
   
Ocena:
0
A, i byłbym zapomniał - jutro wyjeżdżam, więc na wszelakie ewentualne uwagi odpowiem dopiero za dwa tygodnie. Mam nadzieję, że będzie na co :)
30-07-2010 20:49
Scobin
   
Ocena:
0
Bardzo fajny pomysł, trafia do bazy linków w Zotero. :-)

Dwa krótkie komentarze:

1. Brakuje mi tutaj czegoś, co określiłbym jako "Kotwicę". Chodzi o pojedynczą charakterystyczną informację na temat postaci, wprowadzaną już w pierwszej scenie z jej udziałem, definiującą jej najważniejszą cechę i jednocześnie ułatwiającej zapamiętanie. Przykład-autoplagiat: mag ognia jadący konno przez zaśnieżony las i wypalający czarny ślad w śniegu. Kotwicą jest wtedy wysoka temperatura, w ślad za którą idą określone skojarzenia.

2. Przy opisie Halisa, charakteryzując zachowanie, w zasadzie opisałeś osobowość. Myślę, że nie jest to do końca przypadek – osobowość postaci ma znaczenie głównie w takim wymiarze, w jakim zostanie odzwierciedlona na sesji. Warto więc przy każdej cesze osobowości zastanawiać się, jakie odbicie znajdzie ona w zachowaniu (i/albo w tym, co nazwałeś okazją).
30-07-2010 22:58

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.